Czterech członków Stowarzyszenia Templum płynie ze Szczecina do Gliwic. Chcą zwrócić w ten niecodzienny sposób uwagę na zbiórkę środków na leczenie Igi Czekalskiej z Boczowa.

Działania charytatywne na rzecz chorej na SMA Igi przybierają różne formy. Trzeba przyznać, że rejs członków Stowarzyszenia Templum to jeden z bardziej niecodziennych sposobów na pomoc i promowanie zbiórki na leczenie dziewczynki.

Ze Szczecina do Gliwic

– Już od dłuższego czasu jako stowarzyszenie zbieramy niezbędne do sfinansowania terapii genowej pieniądze. Zdecydowaliśmy się jednak wesprzeć zbiórkę w niespotykany sposób. Postanowiliśmy popłynąć Odrą ze Szczecina do Gliwic pod prąd. Płyniemy z prędkością około 8 kilometrów na godzinę. Po drodze spotykamy się z ciekawymi ludźmi, zachęcamy do wpłat i staramy się zwrócić jak największą uwagę na zbiórkę – mówi jeden z uczestników, Adam Strzała.

Rejs zyskał nazwę „Desant po skarb życia”. Ekipa ze Stowarzyszenia Templum płynie cały dzień. Przed zapadnięciem zmroku cumuje i śpi na lądzie. Ich wyprawę możecie śledzić na fan page’u stowarzyszenia na Facebooku. To właśnie tam uczestnicy codziennie wrzucają zdjęcia, filmy i sprawozdania z kolejnych dni.

Spotkanie z Igą

Co warte podkreślenia, trzeciego dnia rejsu, Iga wraz z rodzicami spotkała się z płynącymi w Kostrzynie. – Wczoraj w Kostrzynie (na tym sławnym Starym Mieście) odwiedziła nas sama Iga z rodzicami. Iga jest bardzo pogodną i uśmiechniętą dziewczynką. Mamy nadzieję, że uda się jak najszybciej wyleczyć ją i dać jej tym samym przyszłość. Dziękujemy za miłe spotkanie. Jeszcze bardziej zmotywowało nas to do zrealizowania naszego celu. Życzymy ci wszystkiego dobrego i dużo siły Iga! – napisali po spotkaniu podróżnicy.

Filip Praski