Prawomocnym wyrokiem sądu burmistrz Torzymia został uznany winnym zniesławienia Stowarzyszenia Lokalne Forum Biznesu, wydawcy gazety „Forum”. Burmistrz musiał ponieść konsekwencje finansowe swego czynu – zapłacił na rzecz Stowarzyszenia nawiązkę wysokości tysiąca złotych oraz został zobowiązany do zwrotu kosztów sądowe w łącznej kwocie 5360 złotych.
Na niewiele zdało się odwołanie, jakie burmistrz wniósł do Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim od wyroku pierwszej instancji, który zapadł jeszcze na początku lipca. Wówczas sąd uznał go winnym przestępstw z art. 212 par. 1 i art. 212 par. 2.
Rok próby dla burmistrza
Sąd odwoławczy ostatecznie nie podważył jednoznacznej winy burmistrza, na którą wskazał sąd pierwszej instancji, a jedynie na okres próby jednego roku warunkowo umorzył postępowanie karne.
Jeśli przez najbliższy rok burmistrz w jakikolwiek sposób znów spróbuje szkalować dobre imię Stowarzyszenia albo też bezpodstawnie podważać zaufanie do niego, warunkowo umorzone postępowanie karne może zostać podjęte, a także – z wielkim prawdopodobieństwem – narazi się na następny proces.
Oskarżony o popełnienie dwóch przestępstw
Przypomnijmy, o co chodziło w tej sprawie. Burmistrz Torzymia został jeszcze w zeszłym roku oskarżony przez Stowarzyszenie Lokalne Forum Biznesu o popełnienie dwóch przestępstw zniesławienia.
Stało się to po tym, jak burmistrz Stanulewicz kilkakrotnie, w różnych wypowiedziach publicznych w karkołomnych wywodach starał się sugerować, że zarówno działalność samego Stowarzyszenia, jak i gazety „Forum” mogą być finansowane z powszechnie nieakceptowalnych źródeł.
Sformułowania takie padały m.in. podczas sesji Rady Miejskiej w Torzymiu na początku maja 2020 roku (transmitowanej na kanale YouTube) oraz podczas spotkania z mieszkańcami Drzewiec Kolonii w czerwcu zeszłego roku.
Prywatny akt oskarżenia
Bezpodstawne, obraźliwe ataki burmistrza nie miały żadnego uzasadnienia, na dodatek zaczęły się powtarzać przy różnych okazjach. „Dlaczego burmistrz wrzuca do rynsztoka uczciwych ludzi wykorzystując do tego swój urząd i kłamliwą retorykę?” – takie pytania padały wśród członków Stowarzyszenia coraz bardziej przekonanych o słuszności wejścia na drogę sądową.
Ponieważ zachowanie włodarza gminy Torzym ewidentnie narażało na utratę zaufania do działalności Stowarzyszenia i gazety, a także mogło poniżać je w oczach lokalnej społeczności, członkowie Stowarzyszenia Lokalne Forum Biznesu ostatecznie zdecydowali się wnieść prywatny akt oskarżenia przeciwko burmistrzowi.
Pomówienie – jednoznaczne
Sąd Rejonowy w Sulęcinie po kilku rozprawach, podczas których wysłuchano stron i przesłuchano świadków obu zdarzeń, uznał zarzuty wniesione przeciwko burmistrzowi za zasadne, a samego oskarżonego uznał winnym zarzucanych mu czynów.
W ustnym uzasadnieniu prowadząca rozprawę przewodnicząca składu orzekającego podkreśliła, że pomówienie było jednoznaczne, a sam włodarz gminy wykorzystał sprawowaną funkcję burmistrza do pomówienia Stowarzyszenia.
Sąd uznał między innymi (cytat z uzasadnienia wyroku), że:
„(…) obie wypowiedzi oskarżonego spełniają warunki wypowiedzi zniesławiającej pokrzywdzone stowarzyszenie o takie działania, które poniżały je w opinii publicznej i narażały na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania założonej działalności. Oczywiste i jednoznaczne są negatywne skojarzenia z przymiotnikiem „mafijny” w odniesieniu do czegokolwiek. (…) Jeśli chodzi o faktyczne zarzuty postawione w formie pytań na sesji Rady Miasta Torzymia trzeba stwierdzić, że samo sprzedawanie alkoholu nie stanowi niczego złego. Koncesję na powyższe wydaje urząd reprezentowany przez oskarżonego. Nie jest to w zasadzie wiedzą powszechną i ogólnie dostępną. Tę okoliczność wykorzystał oskarżony i wzmocnił dodatkowo łącząc ten fakt z uprzykrzoną mieszkańcom lokalnej gminy imprezą, na którą ci się skarżyli”.
Bezsporna wina burmistrza
Burmistrz zdecydował się odwołać się od wyroku sądu pierwszej instancji. Jednak, o czym pisaliśmy już na początku, to odwołanie niewiele dało. Na początku listopada zapadł wyrok wydany przez Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim IV Wydział Karny Odwoławczy i jest to wyrok już prawomocny – nie można się od niego odwołać.
To orzeczenie potwierdziło bezsporną winę burmistrza.
Sąd zlitował się jednak nad oskarżonym i warunkowo umorzył prowadzone postępowanie karne, stwierdzając w szczególności, że jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że mimo tego umorzenia, będzie on przestrzegał porządku prawnego, a w szczególności nie popełni przestępstwa.
Burmistrz dostał drugą szansę i oby nie nadużywał zaufania, jakim obdarzył go Wysoki Sąd!