Od 1 stycznia 2021 roku obowiązuje nowe prawo zamówień publicznych. To ważne dla wszystkich podmiotów, które wydatkują środki publiczne, w tym oczywiście także dla samorządów lokalnych. A także dla tych wszystkich, którzy do tych zamówień przystępują. Nowe PZP weszło w życie 1 stycznia 2021 roku, jednak jego przepisy zostały uchwalone we wrześniu 2019 r. Tak długie vacatio legis ustawy podyktowane było koniecznością zapewnienia możliwości przygotowania się wszystkich stron i uczestników rynku zamówień publicznych do funkcjonowania według nowych zasad.

To nie jest nowelizacja, to nie jest kosmetyka, zasady zamówień publicznych reguluje teraz zupełnie nowa ustawa, na dodatek – co podkreśla większość ekspertów – bardzo porządnie przygotowana i przepracowana.

623 artykuły, 3 lata pracy

Ustawa liczy sobie aż 623 artykuły, ale właśnie między innymi stąd aż tak długi czas między jej podpisaniem a wejściem w życie. Kto solidnie nie przestudiował jej przez minione miesiące, teraz może mieć kłopot, gdy przyjdzie z niej skorzystać.

Skutkiem nowego prawa mają być między innymi:
* bardziej przejrzyste i mniej uciążliwe procedury udzielania zamówień publicznych;
* wzmocnienie pozycji i ochrony praw wykonawców i podwykonawców, w tym zabezpieczenie ich przed problemami z płynnością finansową;
* zwiększenie liczby małych i średnich przedsiębiorców startujących w przetargach
* uzyskiwanie jak najlepszej jakości towarów i usług, oraz wzrost innowacyjności polskiej gospodarki.

Nowa ustawa ma sprawić, że rynek wart rocznie ponad 200 mld zł przestanie być wreszcie polem dla wybranych i otworzy się na polskie firmy, szczególnie te z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. Ustawa jest pod tym względem rewolucyjna. Dzięki zastosowanym instrumentom silniejsza ma być zarówno rzeczywista pozycja, jak i ochrona startujących w przetargach wykonawców oraz ich podwykonawców.

Konkurencja ma być większa

Co ciekawe i znaczące w 2004 r., kiedy była pisana poprzednia ustawa o zamówieniach publicznych, mieliśmy średnio od pięciu do siedmiu podmiotów ubiegających się o jedno zamówienie.

Z upływem lat poziom konkurencyjności drastycznie malał, mimo że liczba zarejestrowanych firm rosła. W 2017 r. do jednego postępowania przystępowało średnio już tylko 2,38 podmiotów, w 2018 było ich jeszcze mniej – 2,19. A są sektory, w których do ponad 50 procent postępowań zgłaszał się tylko jeden zainteresowany podmiot!

I to właśnie ma zmienić nowa ustawa, nad której projektem prace trwały aż trzy lata, okres niespotykany ostatnio w polskim ustawodawstwie.

To oczywiste, że jeśli zamiast jednego, w przetargu startuje na przykład pięć podmiotów, to rosną szanse na obniżenie kosztów świadczenia usług publicznych. Widzimy to choćby na przykładzie przetargów śmieciowych w naszej gminie, do których z reguły startuje jeden podmiot (ostatnio dwa). Wszystkie dane statystyczne pokazują, że tam, gdzie poziom konkurencyjności jest wyższy, tam zaczynają się oszczędności.

Nowe przepisy mają także sprawić, by do postępowań stawało jak najwięcej małych i średnich polskich przedsiębiorstw. W strukturze nowego „Prawa zamówień publicznych” mamy osobny rozdział poświęcony mniejszym postępowaniom. Po to, by przedstawiciele firm nie musieli błądzić po całej ustawie, szukając informacji na temat tego, jakie kryteria należy spełnić, aby przystąpić do postępowania.

Więcej obowiązków zamawiającego

Co bardzo ważne nowe rozwiązania dążą do zrównania w prawach i obowiązkach dwóch stron postępowania. Dotychczas było tak, że odpowiedzialność zamawiającego za postępowanie kończyła się wraz z zamieszczeniem ogłoszenia o przetargu. Teraz zamawiający, tak samo jak wykonawca, musi ponosić odpowiedzialność za zamówienie do końca dostarczenia towaru czy usługi. Musi także reagować na zmiany na rynku, jeżeli one następują.
Dlatego w nowym prawie zwiększyła się odpowiedzialność zamawiającego w całym cyklu zamówienia. Ustawa nakłada na zamawiającego obowiązek dokonania analizy rynkowej i dopiero ona ma być podstawą ogłoszenia.

MK

Zmiany istotne zwłaszcza dla mniejszych przedsiębiorstw:

* Doprecyzowano kryteria wyboru oferty w przetargu.
* Dostosowano zamówienia do potencjału i wielkości firmy.
* Doprecyzowano informacje o możliwościach udziału w postępowaniu o zamówienie publiczne zgodnie z wymaganą procedurą.
* Wprowadzono niższe wymagania finansowe w zakresie gwarancji i zabezpieczeń.
* Firmom dano dłuższy czas na przygotowanie oferty.
* Wprowadzono korzystne dla MŚP zmiany dotyczą wniesienie wadium, ustanowienie zabezpieczenia wykonania umowy na żądanie zamawiającego itp.
* Zwrócono uwagę na opóźnienia w płatnościach dokonywanych przez zamawiającego.
* Zapowiedziano edukowanie zamawiających na temat odpowiednich wykonawców.
* MŚP będą mogli występować także w roli podwykonawców.
* Będzie więcej usług szkoleniowych w zakresie zasad procedury zamówień publicznych.