Janusz Żukliński – pszczelarz z Boczowa, z którym wywiad opublikowaliśmy na łamach FORUM, między innymi zwrócił uwagę na bardzo ważną kwestię – kiedy użądlenie przez pszczoły może być niebezpieczne.
Użądlenia pszczoły są bolesne, to prawda, ale dla zdrowego człowieka nie stanowią żadnego problemu. Podobno człowiek ze zdrowym sercem jest w stanie przetrzymać użądlenie nawet 500 pszczół – co akurat mogę potwierdzić osobistym przykładem, historycznie takie przypadki były na porządku dziennym jeszcze 30 lat temu.
Gorzej przedstawia się sytuacja osób uczulonych na jad pszczeli. Po użądleniu najczęstsze objawy to:
- W stopniu pierwszym: pokrzywka, świąd, ogólne złe samopoczucie.
- W stopniu drugim: opuchlizna, ucisk w klatce piersiowej, ból brzucha, biegunka, nudności, wymioty oraz zawroty głowy.
- W stopniu trzecim: duszności i świst krtaniowy.
- W czwartym stopniu: wstrząs anafilaktyczny i sinica.
Uwaga: osoby uczulone warto, aby na wypadek spotkania z pszczołami miały przy sobie adrenalinę, hydrokortyzon oraz leki antyhistaminowe.