Wraz z upływem lat stopniowo zmniejsza się pojemność płuc. Jedną z konsekwencji tego procesu jest obniżenie ilości dostarczanego tlenu do różnych organów. Czy ma to wpływ na sposób żywienia? Wbrew pozorom wpływ jest kolosalny. Mniej tlenu w organizmie równa się obniżeniu podstawowej przemiany materii (PPM). W dużym skrócie PPM opisuje podstawową ilość energii jaką należy dostarczyć organizmowi w stanie spoczynku. Upraszczając: spadek ilości dostarczanego tlenu do organizmu oznacza, że potrzebuje on mniej energii, by funkcjonować. Dieta powinna to więc uwzględniać.

Ten spadek pojemności płuc ma też inny wpływ – na zdolność do podejmowania i kontynuowania wysiłku. Ona także spada, bo do mięśni trafi mniej tlenu, a więc i mniej energii z niego powstanie. Osoby starsze stają się słabsze, więc podejmują mniej wysiłku, więc potrzebują mniej kalorii. Mniej wysiłku to mniejsza beztłuszczowa masa ciała. Płuca, które coraz mniej są obciążane pracą także stopniowo słabną. Koło się zamyka.

Tego procesu nie da się całkowicie zatrzymać, bo wpływ na niego ma także wiele innych czynników związanych ze zmianami w układzie nerwowym, hormonalnym, a nawet na poziomie funkcjonowania samych komórek. Można go jednak spowolnić. Odpowiednia aktywność fizyczna sprawia, że przemiana materii nie zwalnia tak szybko, płuca i mięśnie oddechowe dłużej pozostają sprawne, a jeśli połączymy to z odpowiednią dietą, to spadek beztłuszczowej masy ciała także będzie wolniejszy.

Źródło: synergiczni.pl