Formalności i biurokracja potrafią podciąć skrzydła nawet najbardziej zdeterminowanym osobom. Jeśli dodatkowo zetkniemy się z robiącymi nam „pod górkę” urzędnikami, o nerwy i rezygnację nietrudno. Co zrobić, jeśli urząd wykazuje się biernością i niechęcią w pomocy mieszkańcowi? W naszym poradniku przedstawiliśmy rozwiązania na załatwienie kilku istotnych spraw.

Remont mieszkania komunalnego

Mieszkania komunalne są własnością gminy, a lokatorzy są jedynie osobami wynajmującymi. Potrzebę remontu należy więc zgłosić do administracji poprzez pisemny wniosek, w którym wskażemy jakie prace chcemy przeprowadzić.

Jeśli planowany przez nas remont będzie ingerował w strukturę części wspólnych budynku, wówczas wymagać będzie zgłoszenia lub uzyskania pozwolenia na budowę. Jeśli więc na przykład chcemy wykonać otwór w ścianie nośnej, akceptację musi wydać nie tylko właściciel mieszkania, ale również nadzór budowlany.

Co warto podkreślić, niektóre remonty leżą po stronie gminy. Ustawa mówi o tym, że wynajmujący jest zobowiązany do zapewnienia sprawnego działania istniejących instalacji i urządzeń związanych z budynkiem umożliwiających najemcy korzystanie z wody, paliw gazowych i ciekłych, ciepła, energii elektrycznej czy dźwigów osobowych.

W zakresie napraw w wynajmowanym lokalu, gmina jest odpowiedzialna za naprawę i wymianę wewnętrznych instalacji wodociągowych, gazowych i ciepłej wody oraz instalacji kanalizacyjnych, centralnego ogrzewania czy elektrycznych. Przepisy mówią również o wymianie pieców grzewczych, stolarki okiennej i drzwiowej oraz podłóg, posadzek i wykładzin podłogowych, a także tynków. Najemca ma z kolei obowiązek utrzymania lokalu we właściwym stanie technicznym.

Wobec powyższego, najemca ma prawo domagać się od właściciela lokalu wykonania koniecznych remontów. Co jednak, jeśli gmina odpowie negatywnie na nasz wniosek? Wynajmujący może wówczas skierować sprawę do sądu o nakazanie wykonania określonych prac remontowych. Sąd oceni czy wskazane prace faktycznie trzeba wykonać i zobowiąże gminę do ich wykonania, wymieniając zakres w wyroku.

Zgoda na zmianę planu zagospodarowania przestrzennego

Jak podkreślają eksperci, w prawie nie ma przepisów, które pozwalałyby skutecznie domagać się od gminy, by zmieniła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Zawsze można jednak próbować poprzez wniosek lub w ostateczności – przed sądem cywilnym.

Powody odmowy zmiany planu zagospodarowania przestrzennego mogą być różne. To na przykład sytuacja, gdy teren leży na obszarze ochrony przyrody, zalewowym czy osuwiskowym lub gdy wnioskujemy o zmianę gruntów rolnych objętych ochroną. Przyczyną może być również brak wymaganej infrastruktury technicznej lub brak odpowiedniego sąsiedztwa umożliwiającego kontynuację danej funkcji zabudowy.

Jeśli plan został już uchwalony, a gmina nie wydała zgody na jego zmianę, warto sprawdzić kilka zagadnień. Między innymi czy plan bez merytorycznego uzasadnienia ogranicza prawo własności nieruchomości. Oznacza to, że możemy złożyć wniosek o zmianę planu, jeśli ograniczenia nie są uzasadnione np. wymogami ochrony środowiska czy ładem przestrzennym.

Warto też sprawdzić czy w treści planu znajdują się błędy proceduralne. Jeśli tak, możemy go zaskarżyć do sądu administracyjnego, który zdecyduje czy dokument można unieważnić.

Szansą na zmianę planu zagospodarowania przestrzennego jest również sytuacja, gdy jako właściciel działki udowodnimy przed sądem cywilnym, że wartość naszej nieruchomości została obniżona po uchwaleniu prawa miejscowego.

Pozwolenie na handel alkoholem

By sprzedawać alkohol w sklepie lub restauracji, niezbędna jest zgoda wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Jeśli włodarz nie wyda nam zezwolenia, możemy za jego pośrednictwem odwołać się do samorządowego kolegium odwoławczego. Mamy na to 14 dni od momentu doręczenia decyzji.

Samorządowe kolegium odwoławcze może przeprowadzić dodatkowe postępowanie albo zlecić je włodarzowi – wówczas przedmiotem działań będzie uzupełnienie dowodów i materiałów w prowadzonej sprawie.

fp