Ogromną burzę wywołały konsekwencje wejście w życie nowej ustawy o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt z 4 listopada 2022 r. Dopiero 17 lutego 2023 r. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało, że osoby, które utrzymują drób na własne potrzeby, jednak nie muszą go rejestrować u Powiatowego Lekarza Weterynarii ani w Krajowej Bazie Danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Wokół ustawy zrobiło się bardzo gorąco, bowiem długo wydawało się, że nie będzie możliwości zwolnienia kogokolwiek z obowiązku rejestracji drobiu – nawet właśnie tych, którzy hodują pojedyncze sztuki drobiu na domowy potrzeby. Tak wynikało z literalnych zapisów ustawy.

Masz choćby jedną kurę bądź kaczkę? Musisz ją zarejestrować do 6 kwietnia 2023 roku – taka była większość informacji związanych z nową ustawą.

Na szczęście ostatecznie, jak poinformowano w komunikacie z 17 lutego 2023 r. Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi: jeśli dana osoba przeznacza jaja czy mięso pochodzące od własnego drobiu na swoje potrzeby, będzie zwolniona z obowiązku rejestracji ptaków u Powiatowego Lekarza Weterynarii czy w Krajowej Bazie Danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Ministerstwo podjęło już prace legislacyjne, aby to odstępstwo od przepisów unijnych mogło być zastosowane na gruncie krajowym, co wcale nie jest proste, bo mówimy tu o ustawie.

– Do czasu przyjęcia odpowiednich przepisów MRiRW zaleca powstrzymanie się od rejestracji takiego drobiu – przekazuje na wszelki wypadek resort.

Nowa ustawa nawiązuje do Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nakładającego na każdy podmiot utrzymujący zwierzęta lądowe (w tym drób) obowiązek rejestracji. Ale zgodnie z tymi przepisami, w drodze odstępstwa państwa członkowskie mogą zwolnić z obowiązku rejestracji niektóre podmioty stwarzające nieistotne ryzyko dla zdrowia zwierząt lub zdrowia publicznego.

I właśnie z tej możliwości zamierza skorzystać Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Warto wiedzieć, że zgodnie z prawem polskim drób, to nie tylko kury, kaczki gęsi i indyki ale także np. bażanty, a także strusie.

Oczywiście nie ma mowy o zwolnieniu z rejestracji tych, którzy hodują drób na sprzedaż, nawet jeśli robią to w bardzo ograniczonym zakresie i ich hodowle ograniczą się do na przykład kilkunastu sztuk.

Rejestracja zakładów drobiu pozwoli zarówno na określenie rzeczywistego pogłowia utrzymywanych ptaków poszczególnych gatunków drobiu, jak również pozwoli określić rzeczywistą skalę produkcji w poszczególnych systemach utrzymywania, co będzie stanowiło podstawę do wprowadzenia kolejnych interwencji mających na celu poprawę warunków utrzymywania drobiu w skali całego kraju.

Na podstawie ustawy minister rolnictwa wyda rozporządzenie dotyczące szczegółowych wymagań dla zakładów drobiu, które będą obowiązane do dokonywania zgłoszeń do komputerowej bazy danych.