Ciekawą rzecz podkreślił Rzecznik Praw Obywatelskich, jeśli chodzi o obowiązek oświetlenia ulic przez gminę. Otóż zwrócił on uwagę, że jeśli to oświetlenie jest niewłaściwe bądź go po prostu nie ma gmina może odpowiadać za ewentualne szkody tym spowodowane.

Dobrze wiemy o tym, że powszechne oświetlenie ulic to po pierwsze dbanie o zdrowie mieszkańców, bo po jasno oświetlonym chodniku czy ulicy zarówno chodzi się, jak i jeździ po prostu bezpieczniej. A po drugie walka z przestępczością, bo – jak się mawia – wszelki występek światła nie lubi.

Jednak dziś, ze względu na konieczność zaciskania pasa, coraz więcej gmin albo całkowicie wyłącza oświetlenie uliczne, albo je mocno ogranicza w godzinach nocnych.

Okazuje się jednak, że gmina na skutek takich działań może narazić się na procesy cywilne ze strony poszkodowanych osób. Tak uważa Rzecznik Praw Obywatelskich. Racjonalizacja wydatków publicznych nie powinna bowiem prowadzić, według RPO, do faktycznego odstępowania od realizacji, istotnych z punktu widzenia społeczeństwa, zadań publicznych, do których należy oświetlenie dróg publicznych, zwłaszcza w okresie zimowym.

Zgodnie z art. 18 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne zadaniem gmin jest finansowanie oświetlenia dróg publicznych.